FPS Creator
30 lipca zamówiłem grę za 20 euro razem z paczkami tekstur, dotarła do mnie 7 sierpnia z Anglii, w paczce z folią bombelkową. Uradowałem się, bo nie sądziłem że rzeczywiście dojdzie – ale zawsze można program ściągnąć bezpośrednio ze strony. Otworzyłem, zainstalowałem i przesiedziałem parę godzin. Jestem całkiem zadowolony.
FPS Creator pozwala na tworzenie pierwszoosobowych strzelanin bez potrzeby znajomości programowania. Jedyna wiedza potrzebna do bezproblemowego przejścia przez cały program to język angielski i treść samouczka który jasno i krótko objaśnia co i jak można zrobić (istnieje też duża "dokumentacja" na której wertowanie nie miałem czasu, pobrać można ze strony twórców jako PDF). Edytor funkcjonuje w formie wizualnej, widzimy wielopoziomową siatkę na którą można przeciągać elementy (gotowe budynki, własne fragmenty, postacie, skrypty) przedstawione bardzo prosto. Za pomocą FPS Creatora możemy utworzyć zwykłe strzelanki oraz tzw. areny pod potyczki multiplayer. Wystarczy stworzyć odpowiednie miejsce, rozmieścić i przypisać broń a następnie przekonwertować do działającego pliku gry. Proste!
Niestety jeśli chodzi o grafikę – nie powala ona zbytnio, w zasadzie jest dobra. Ale na miarę 2005 roku. Co prawda do wyboru są trzy opcje graficzne wraz z dynamicznym oświetleniem, bo na średnich mamy niestety grafikę quakeową, ale wydaje mi się że podmiana tekstur na pewno by "odświeżyła" obecną zawartość.
FPS Creator jest doskonałą propozycją dla ludzi mających pomysł na pierwszoosobową strzelankę, szczególnie dla tak zwanych indyków, bo zawartość jest idealna wobec jednoosobowych, małych firm. Sam jestem laikiem jeśli chodzi o kodowanie, a zawsze chciałem stworzyć własną grę – ten program mi to umożliwia.