LG postanowiło wygiąć urządzenie w trochę inny sposób, a konkretnie w drugą stronę.

Samsung powyginał boki swojego Round, a LG górę i dół G Flex. Nie wiem, czy to dobry pomysł, może jak ktoś nosi telefon w tylnej kieszeni spodni to prawdopodobnie się dopasuję, ale do czasu, gdy nie usiądziemy …

A tak poważnie mówiąc każdy, kto zechcę się zaopatrzyć w "powyginany" smartfon będzie chyba lekko ograniczony co do jego noszenia i użytkowania – no chyba że znajdziemy na to odpowiedni patent.

Jednak mimo tego warto zwrócić uwagę na parametry tego urządzenia, bo jest się czym zadowolić:

Urządzenie będzie posiadać czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 z zegarem 2,2 GHz i grafiką Adreno 330 oraz 2 GB ram. Wyświetlacz o przekątnej aż 6 cali, lecz o dość małej rozdzielczości 1280 x 720 pikseli co nie da zbyt dużej gęstości pikseli na cal. Do tego aparat 13 Mpix i 32 GB pamięci wewnętrznej. A to wszystko pod kontrolą Androida 4.2.2.

Sumując przed nami starcie gigantów na rynku z "wygiętymi" smartfonami, na kogo stawiacie?