Michael Thomasson jest właścicielem największej kolekcji gier. W zeszłym roku kolekcja gier oficjalnie trafiła do Księgi Rekordów Guinessa. Dziś można ją kupić na aukcji, która rozpoczęła się od 1 dolara.

W zeszłym roku inny kolekcjoner gier wystawił swój dobytek na e-Bayu. Posiadał skromniejszy zbiór liczący: 580 gier, 330 konsol, 220 kontrolerów i 185 gadżetów. Wówczas cena jaką chciał otrzymać to 550 tys dolarów. Jednak nikt nie odpowiedział na ofertę.

Obecnie Michael w swoim zbiorze posiada: ponad 11 tysięcy gier, 21 konsol z pełną biblioteką gier wydanych na terenie USA oraz 14 dodatkowych systemów z prawie ukończoną kolekcją. Tak liczny zbiór kompletował przez 25 lat. Cena wywoławcza to 1 dolar, do końca aukcji zostało 10 dni, a obecna cena wynosi około 5700 $. Jest to bardzo mało, bo warto zaznaczyć, że całość szacuje się na około 800 tys $.

Na pytanie dlaczego Michael sprzedaje taki zapas, który zbierał przez lata odpowiedział:

"Nie martwcie się jednak, w przeszłości wielokrotnie sprzedawałem swoje zbiory, a i tak udało mi się pobić rekord Guinessa. Całkiem możliwe, że w przyszłości pobiję go znowu".

Ktoś chętny na licytację?