Liderami w dziedzinie transferu danych niewątpliwie są Duńczycy. Mówi się nawet, że są o krok milowy od reszty świata i absolutnie dominują w tej dziedzinie. Nie ma w tym ani trochę przesadyzmu, bo Duńczycy jako pierwsi przekroczyli magiczną barierę 1Tb/s (terabita na sekundę), są obecnymi rekordzistami świata i byli poprzednimi, to znaczy, że pobili swój ostatni wynik.

Ekipa DTU Fotonik przy pomocy jednego nadajnika laserowego uzyskała prędkość transferu 43Tb/s (terabity na sekundę) jest to aż o 11Tb więcej niż poprzedni rekord 32Tb/s. Jest to tak ogromna szybkość, że ciężko to sobie wyobrazić, bo dysk 1Tb zapełnilibyśmy w mniej niż sekundę.

Było to możliwe dzięki japońskiej firmie NTT, która stworzyła światłowód, który w jednym włóknie zamiast pojedynczego rdzenia ma aż 7 nici szklanych – przy zachowaniu mniej więcej tej samej grubości przewodu. Co oznacza więcej danych w tym samym czasie.

Gwarantuje, że to nie jest ostateczna prędkość a Duńczycy wciąż pracują nad jej poprawą, bo szybkości transferu danych nigdy dość !