Patentowy gigant w kłopotach !
"Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka", czyli firma Apple skończyła znosić swoje złote jaja.
Wojna patentowa Apple trwa, jednak gigant z doliny krzemowej musi się tym razem bronić zamiast jak dotychczas atakować.
Jak twierdzi Uniwersytet Wisconsin procesor A7 zmontowany w wielu urządzeniach Apple m.in. w iPhone 5S, iPadzie Air narusza jego własność intelektualną opatentowaną w 1998 roku. Dokładnie chodzi o sposób pobierania wykonywania instrukcji, która w ostatecznym rozrachunku przyśpiesza ich wykonywanie.
Uniwersytet twierdzi, że Apple wykorzystał patent z premedytacją i domaga się zadośćuczynienia. Omawianą technikę pobierania instrukcji licencjonowała niedawno firma Intel we wszystkim znanych układach Intel Core 2 duo.
Cóż się dziwić na patentach można sporo zarobić, skoro Apple opatentowało ostatnio kształt prostokąta z zaokrąglonymi rogami… Innowacyjni to oni są, ale w dziedzinie jakie absurdalne patenty można zdobyć i jeszcze na tym zarobić. Ale cóż jak to mówi kolejne przysłowie "Kto mieczem wojuje od miecza ginie" pozwolę sobie troszkę je zmienić "Kto patentową wojnę wszczyna, ten przez patent bankrutuje".