To już drugie głośne odejście z firmy ostatnimi czasy. W tym roku z Microsoftu odszedł również człowiek zajmujący się marką Xbox – Don Mattrick.

Jeszcze nie wiemy kto zastąpi obecnego ekscentrycznego i zwariowanego szefa. Nowy prezes wybrany zostanie podczas posiedzenia członków zarządu, w którego skład wchodzi poprzedni CEO – Bill Gates. Czemu nazwałem Ballmera zwariowanym? Spójrzcie niżej.

Jeszcze nie wiadomo o powodach odejścia Ballmera. Bardzo możliwe jest, że odejście spowodowane jest naciskami ze strony rady nadzorczej. Z drugiej strony jednak Microsoft trzyma się dość dobrze, jednak Windows 8 nie został przyjęty tak jak firma by sobie życzyła, Xbox One został zmieszany z błotem, a Windows Phone ma marne poparcie ze strony developerów.

CEO dołączył do Microsoftu w czerwcu 1980 roku i od początku zasiadania na stołku prezesa był krytykowany za złe decyzje, przez które firma zaliczyła kilka poważnych wpadek. Chyba fakt, że Ballmer nie był zbyt lubiany w niektórych kręgach najlepiej widać po notowaniach firmy. Zaraz po ogłoszeniu o odejściu z firmy, wartość firmy podskoczyła o około 7%.