Najpopularniejszą grą na Świecie jest obecnie League of Legends. Gra ta powstała dzięki Docie, której pierwsza część była darmową modyfikacją Warcraft 3. Druga część Doty jest obecnie najpopularniejszą grą Valve i jest poważną konkurencją dla wspomnianego już LoLa. Nie dość, że gra jest darmowa to możemy jeszcze zostać milionerami.

Valve stosuje świetną strategię reklamową Doty i E-Sportu. Wysokie nagrody. W pierwszej edycji The Interional, która odbyła się w Europie była pierwszym turniejem, gdzie pula nagród osiągnęła milion. Wypadało, więc podnieść tą pulę i Valve to robi zwykle jeszcze na tym zarabiając.

A wszystko to dzięki graczom. Firma szybko pojęła, że jeśli internet coś lubi to szybko się sprzeda i można na tym nieźle zarobić. E-sport ciągle zyskuje na popularności i coraz więcej ludzi śledzi jego przebieg a Dota jest jedną z najbardziej widowiskowych i chętnie oglądanych gier. Gra jest w pełni darmowa zarabia jednak na mikro transakcjach. Wydając pieniądze gracze odblokowują przedmioty, które zmieniają wygląd, bohaterów, interfejsu, dodają nowe efekty itd. Jednak żadne z tych ulepszeń nie zapewnia przewagi w grze!

W ramach The Interional 4 Valve wypuściło tzw. Kompendium. Kosztuje ono ok. 40 złoty, a odblokowuje kilka nowych przedmiotów i zwiększa tempo zdobywania nowych, bo można je również zdobyć. Posiadacze kompendium mogą również głosować, którego zawodnika chcą zobaczyć w rozgrywce 1 vs 1 i wiele innych. Część z zysków trafia do puli nagród dla zawodników. I tak Valve zajęło się wynajęciem stadionu Seattle Key Arena a bilety sprzedano w godzinę i zapewniło to podstawową pulę nagród 1,6 miliona dolarów. W niecałe 2 tygodnie gracze dorzucili ponad dwa razy tyle i obecna pula przekracza 10 milionów dolarów. Oznacza to , że E-Sport zyskuję na sile.