Chyba każdy użytkownik urządzenia z Androidem korzysta ze sklepu Google Play, wszystkie dostępne aplikacje są tam pod ręką i wystarczy tylko jeden klik by zainstalować pożądaną aplikacje.
Niestety nie wszystko wygląda tak pięknie jak może się wydawać. Google może się chwalić że liczba dostępnych aplikacji jest bardzo duża ale co z tego jak masa apek w sklepie jest zagrożeniem dla zwykłego konsumenta.

Z ostatnio przeprowadzonych badań firmy Doctor Web wynika, że w maju 2014 zidentyfikowano ponad 7 milionów (dokładnie 7,005,453) złośliwych lub nieautoryzowanych aplikacji na Androida.

Najczęściej wykrywanymi aplikacjami były moduły reklamowe rozpowszechniane w celach stricte zarobkowych. W ok. 10 proc. przypadków na urządzeniach mobilnych odnaleziono aplikacje z półki Adware.Leadbolt, na drugim miejscu (9 proc. przypadków) znalazły się aplikacje z półki Adware.Airpush, a na trzecim (7 proc.) – Adware.Revmob.

Według przeprowadzonych statystyk wynika także, że u ok 81% użytkowników androida umożliwione jest instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł, przez co na urządzenia w prosty sposób mogą przeniknąć zainfekowane aplikacje, które są w stanie wyrządzić nam bardzo dużą szkodę. Natomiast u pozostałych 19% użytkowników jest włączony tryb debugowania co grozi wyciekiem naszych wszystkich danych z telefonu. Dodatkowo 4% posiadaczy androida korzysta z uprawnień administratora (tzw. telefon z rootem) co również może okazać się dla nas niekorzystną opcją.

Jak więc widać, korzystając z androida możemy czuć się zagrożeni, jeden nieodpowiedni ruch może mieć naprawdę wielkie i nieprzyjemne konsekwencje.