Należy sobie powiedzieć jasno i bez ogródek, że kłopoty finansowe w zdecydowanej większości biorą się z braku możliwości konsumenta do zapanowania nad swoimi przychodami i wydatkami. Na polskim rynku istnieje wysoka dostępność kredytów i pożyczek, co w erze konsumpcjonizmu jest ogromną pokusą, po którą sięga coraz więcej Polaków.

Skąd zapotrzebowanie na pożyczki bez BIK?

Sytuacja gospodarcza niestety nie zaspokaja potrzeb Polaków. Najpierw pożyczamy na produkty, remonty, auta. Następnie pożyczamy na spłatę pożyczek, bo trochę się przeliczyliśmy. Zdarza się, że straciliśmy właśnie pracę albo ktoś z rodziny był w potrzebie. Rozpoczyna się pętla zadłużenia, sprawy sądowe, zajęcia komornicze itd.

Nic w tym dziwnego. Wysokie opodatkowanie pracy powoduje, że w kieszeni przeciętnego konsumenta zostaje na podstawowe potrzeby jak czynsz, jedzenie. Nie rzadko naprawa samochodu przerasta domowy budżet, a podróże do ciepłych krajów to marzenie. Rodzi to wielkie możliwości dla bankowego rynku kredytowego, ale nie tylko. Kiedy dla pewnej grupy bankowe możliwości się wyczerpią, wówczas szukają pożyczek bez sprawdzania zdolności kredytowej w BIK (moniak.info/pozyczki-online/bez-bik). Tym sposobem Polacy utrzymują trend zadłużenia. Jak podaje biznes – interia, w bazie ERIF i BIG na początku 2015 znajdowało się 4 mln spraw dotyczących zadłużeń na 20 mld zł, średnie zadłużenie to 7 tys. zł.

Prosta metoda na pożyczkowego głoda

Podstawowe działania matematyczne każdy potrafi przeprowadzić. Wystarczy kartka papieru i ołówek lub internetowy kalkulator zdolności kredytowej. Wypisane w słupku dokładne dane o wydatkach pozwolą poznać miesięczne zapotrzebowanie. Uwzględnić należy absolutnie wszystko! Kolejna kolumna musi uwzględniać wszelkie przychody. Żeby zadanie miało sens, nie należy uwzględniać nieregularnych przychodów, bowiem może negatywnie wpłynąć na ocenę sytuacji i dodać zbytniej pewności siebie.

Konkluzję zadania można łatwo określić. Jeśli wydawanych jest co miesiąc 2700 zł, a zarabianych łącznie 2700 zł to nie ma mowy o żadnym zobowiązaniu pożyczkowym! Jest to najwyraźniejszy sygnał, że w domowym budżecie nie znajdą się pieniądze na kolejny kredyt czy pożyczkę lub zakup sprzętu na raty.

Kiedy można wziąć pożyczkę bez zdolności kredytowej?

Pożyczka bez zdolności kredytowej, w sytuacji gdy nas na nią nie stać, jest największym błędem jaki można popełnić w obrębie domowego budżetu. Są jednak sytuacje, które dają pewność, że klient nie wpędzi się w kłopoty finansowe. Zdarza się, że konsument nie posiada zdolności kredytowej w pojęciu czysto bankowym – czyli jest zadłużony i widnieje w rejestrach dłużników, jednak od jakiegoś czasu spłaca wszystko w terminie. Ma lepszą pracę, oszczędności, z każdej wypłaty zostają mu spore pieniądze. Część dłużników polepsza swoją sytuację finansową i radzi sobie całkiem dobrze, pomimo zaliczonej wcześniej poważnej wpadki. Jeśli klient ma pewność swojej sytuacji i jest ona jak ta, którą opisano powyżej, nie stoi nic na przeszkodzie aby pożyczyć pieniądze w bezpiecznych instytucjach finansowych.