Prywatne firmy powalczą o podbój Księżyca
Po raz pierwszy w historii rząd USA zezwolił prywatnej firmie na wysłanie lądownika na Księżyc. Moon Express, bo o tej firmie mowa, powstała na Florydzie w 2010 roku z inicjatywy kliku wizjonerów, dla których jak widać nie ma granic.
Będzie to pierwsza misja prywatnej firmy, która wyśle swój statek kosmiczny poza naszą orbitę. Jak na razie możliwość wysłania swoich lądowników miały takie potęgi jak USA, Chiny czy Rosja. W tej chwili wchodzimy w inną sferę eksploracji pozaziemskiej, gdzie prywatne firmy będą mogły również wykorzystywać swoje pomysły i możliwości na poznawanie odległych ciał niebieskich i innych planet. Być może jest to dopiero początek prawdziwej "inwazji" prywatnych firm, które zapewne będą w niedalekiej przyszłości czerpały profity ze złóż, bądź innych dostępnych poza Ziemią dóbr. To co dotychczas wydawało się niemożliwe na naszych oczach zaczyna się spełniać.
Lądownik o nazwie MX-1 nie został jeszcze ukończony ale wiemy, że waży około 10 kg i wyposażony zostanie w najnowocześniejszy sprzęt badawczy do zbadania zasobów jakie znajdują się na Księżycu. Misja ma rozpocząć się w 2017 roku i będzie całkowicie kontrolowana przez Amerykański rząd. Firma musi bowiem spełnić wszystkie restrykcyjne wymogi które dotyczą lotów w kosmicznych.
Moon Express gra jednocześnie o wysoką nagrodę, ponieważ bierze udział w konkursie Google Lunar X Prize organizowanym przez X PRIZE Foundation i sponsorowanym przez Google. Zwycięzcą zostanie drużyna, która przy wykorzystaniu prywatnych funduszy jako pierwsza umieści na powierzchni Księżyca łazik i zaprezentuje zrobione przez niego zdjęcia lub film, jej lądownik pokona 500 m, a całość materiału przekaże na Ziemię. Konkurs został ogłoszony 13 września 2007 roku na łamach czasopisma Wired. Nagroda to bagatela 30 milionów dolarów. W konkursie bierze udział 17 firm z całego świata.
Mokka