Rekordowo niskie bezrobocie przed nami

Z danych opublikowanych przez GUS wynika, że maj był kolejnym miesiącem obniżania poziomu bezrobocia. Poziom 7,4 proc. jest najniższy od 25 lat a danych z tamtych czasów nie można brać całkiem na poważnie. Według prognoz w te wakacje bezrobocie może zejść nawet do 7 proc, co będzie efektem sporeg zapotrzebowania na pracowników sezonowych, głównie w sektorach rolnictwa czy budownictwa. Zdaniem ekonomistów w kolejnym roku możliwe będą jeszcze większe spadki stopy bezrobocia.

Sytuacja na krajowym rynku pracy jest najlepsza od lat. Realia okazały się o 0,1 pkt proc. lepsze od szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które zapowiadało bezrobocie na poziomie 7,5 proc.

Zdaniem ekonomistów majowe dane z rynku pracy nikogo nie powinny dziwić, w trakcie miesięcy letnich należy się spodziewać wręcz dalszych spadków stopy bezrobocia. Tę ocenę podziela większość ekspertów, którzy szacują, że stopa bezrobocia będzie dalej maleć i już w lipcu może złamać barierę 7,0 proc.

Według prognoz rządu pod koniec tego roku stopa bezrobocia powinna wynieść 7,2 proc., natomiast w 2018 może spaść do poziomu 6,4 proc. Eksperci oceniają, że w dłuższej perspektywie czasu największym zagrożeniem dla rynku pracy może okazać się sytuacja na globalnych rynkach, przede wszystkim w USA.

Polska znajduje się w cyklu koniunkturalnym, który rozpoczął się między 2013 i 2014 rokiem. Utrzymujący się wzrost gospodarczy ma pozytywny wpływ na rynek pracy i poziom bezrobocia, który spada od ponad trzech lat. Według GUS-u na początku 2013 roku stopa bezrobocia wynosiła jeszcze niemal 15 procent, a w połowie 2015 roku spadła do poziomu jednocyfrowego.

Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy stanowiła w maju 1 000 202 osób (miesiąc wcześniej o 50 tys. osób więcej). Z rejestrów wykreślono niemal 200 tyś osób, a liczba nowo zarejestrowanych wyniosła 143,1 tys. Eksperci podkreślają, że w Polsce ukształtował się już rynek pracownika, co rodzi problemy dla firm i przedsiębiorców, mają oni bowiem problemy z pozyskaniem wykwalifikowanych kadr. Część z nich jest zmuszona posiłkować się pracownikami zza wschodniej granicy. Liczba pracujących obecnie w Polsce Ukraińców, według różnych szacunków sięga nawet 2 milionów osób.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*