Terrafugia TF-X: Po co jeździć skoro można latać ?

Zapewne każdy z nas marzył o lataniu. Leonardo Da Vinci na podstawie obserwacji ptaków stworzył lotnie. Pionierzy latania tacy jak Niemiec Otto Lilienthal udowodnili, że szybowiec może wynieść człowieka w powietrze. Firma Terrafugia ma plan który już niedługo pozwoli każdemu nie tylko wznieść się w powietrze ale również da możliwość prowadzenia własnego "samolotu".

Samochód czy Samolot ?


Po prostu hybryda samochodu i samolotu która według firmy Terrafugia już za 8 lat mogłaby trafić na rynek. Wydaje się to kupa czasu ale biorąc pod uwagę ogrom prac jakie ma do wykonania firma jest to naprawdę ekspresowe tempo. TF-X to innowacja w branży motoryzacyjnej czy nie będziemy musieli stać w korkach ? Czy naprawdę już niedługo będziemy mogli latać swoim samochodem ? Czas pokaże, jednak teraz kilka faktów:

W wersji samochodowej będziemy mogli zaparkować w garażu i bez problemów przemieszczać się pojazdem po drogach jak zwykłym samochodem.
Hybryda będzie posiadała pionowy start oznacza to, że nie będziemy potrzebować pasa startowego aby wznieść się w górę. Po osiągnięciu odpowiedniej wysokości nasza maszyna oferuje nam lot horyzontalny. Jest to idealne połączenie helikoptera i samolotu.
TF-X będzie w stanie pomieścić 4 pasażerów, w powietrzu osiągałaby prędkość nawet do 800km/h
Sprzęt będzie wyposażony najprawdopodobniej w silniki elektryczne jednak nie wykluczamy innych rozwiązań.
Myślę, że zagłębianie się w szczegóły budowy nie ma najmniejszego sensu, gdyż sam producent nie jest pewnym jak potoczy się realizacja tego projektu.

Ale co z bezpieczeństwem ?


Czy będziemy musieli robić kurs pilotażu ? Brzmi to dość absurdalnie ale w przestrzeni powietrznej nie ma znaków dróg czy nawet komunikacji niewerbalnej. Co brzmi dość niebezpiecznie. W powietrzu zwykła stłuczka może być śmiertelnie niebezpieczna!

Producent przewidział, że niektórzy ludzie są naprawdę szaleni i z różnych względów nie nadają się na pilotów. Dlatego w materiałach promujących produkt jest wiele informacji odnośnie bezpieczeństwa:

Hybryda ma być w pełni automatyczna będzie: sama startowała, sama lądowała i sama leciała z punktu A do punktu B.
Komputer pokładowy zdecyduje czy warunki pogodowe są odpowiednie do lotu, czy wskazana trasa jest bezpieczna oraz czy lot w ogóle może się odbyć.
Ale czy szaleniec zgodzi się na autopilota ?

Firma Terrafugia przedstawiła dopiero projekt nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie, to zawsze miło poczytać o takich pomysłach. Na dzień dzisiejszy brzmi to nierealnie wręcz szalenie, jednak życzę firmie powodzenia, gdyż jest to projekt z myślą o naszym państwie. Cena maszyny nie jest jeszcze znana ale zapewne będzie kosmiczna!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*