The Vanishing of Ethan Carter – bez przerywników filmowych

Do tej pory dzięki cut-scenkom w grach komputerowych gracze mieli świadomość co może ich czekać za "kolejnym progiem". W pewnym sensie ułatwiały one przejście danych etapów gry, a jednocześnie "przerywały" to, co do tej pory robiliśmy w grze. Taka jest oczywiście ich rola, jednak w wielu momentach były one po prostu niepotrzebne. Twórcy gry The Vanishing of Ethan Carter postanowili zrobić krok w inną stronę i spróbować czegoś nowego. Oto komentarze projektanta Adriana Chmielarza:

Kiedy się nad tym zastanowić, implementowanie przerywników w grach pierwszoosobowych jest naprawdę dziwne. Wcielasz się w kogoś, masz niemal pełną kontrolę nad tą postacią – biegasz, skaczesz, strzelasz, czołgasz się… W przypadku pojawienia się cut-scenki to wszystko zostaje Ci odebrane, coś się dzieje, a potem znów tę kontrolę odzyskujesz. To przypomina graczom, że są tylko aktorami w scenariuszu, który został już napisany.

Cały trik polega więc na zachowaniu iluzji wolności i upewnieniu się, że poczucie wchłonięcia nie zostanie zaburzone. Oczywiście nie jesteśmy tu nader oryginalni, wszak z takich rozwiązań korzystano już w Half-Life 2 czy serii Call of Duty.

The Vanishing of Ethan Carter nie ma na razie ustalonego terminu wydania. Pozostaje nam czekać i wierzyć, że usunięcie cut-scenek w takiej grze będzie czymś nie tyle, co rewelacyjnym dla świata, lecz zupełnie nowym dla polskich twórców.

Źródło: www.gamasutra.com

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*
*