Tom Clancy nie żyje
Cały świat bardzo szybko obiegła zaskakująca i przygnębiająca wieść o śmierci Toma Clancy’ego, jednego z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych współczesnych pisarzy. Clancy zmarł w szpitalu w Baltimore (stan Maryland) po krótkim, jak podaje lokalny dziennik, okresie choroby. Autor powieści z gatunku political fiction zmarł w wieku 66 lat.
Jego wielka kariera rozpoczęła się w 1984 roku od Polowania na Czerwony Październik, książki, która jeszcze w tym samym roku osiągnęła pułap pięciu milionów sprzedanych egzemplarzy. Pozycję tę Clancy odsprzedał firmie Naval Institute Press za zaledwie 5 tys. dolarów. Już cztery lata później podpisywał jednak z Putnam Penguin Publishing wart trzy miliony dolarów kontrakt na trzy kolejne powieści.
Na podstawie jego dzieł kręcono wielkie Hollywoodzkie hity, a w postać słynnego Jacka Ryana wcielały się takie gwiazdy, jak Harrison Ford, Alec Baldwin czy Ben Affleck. Sam Clancy skromnie oceniał jednak swoją drogę do sukcesu.
To co mi się przytrafiło, było czystym, głupim fartem. Nie jestem nowym Hemingwayem.
Dziełami Toma Clancy’ego w wielu swoich produkcjach inspirowały się studia Ubisoftu. Tak powstały serie Rainbow Six, Ghost Recon, Splinter Cell, EndWar, H.A.W.X.Patriots i The Division.
W związku z tym wydarzeniem, francuska firma wystosowała odpowiednie oświadczenie. Oto fragmenty:
Z przykrością dowiedzieliśmy się o odejściu Toma Clancy’ego. Do jego rodziny kierujemy nasze kondolencje. Tom Clancy był wyjątkowym autorem, obdarzonym umiejętnością tworzenia szczegółowych, absorbujących fikcyjnych opowieści, które docierały do odbiorców na całym świecie.
Zespoły Ubisoftu, zwłaszcza studio Red Storm, są niesamowicie wdzięczne za możliwość współpracy z nim i uczenia się od niego. Jesteśmy też zaszczyceni okazją do pielęgnowania jego dziedzictwa w naszych produkcjach sygnowanych jego imieniem.
Źródło: www.nydailynews.com